Jak zadbać zimą o psie łapki?
Psie łapy… niekiedy pachną jak popcorn, innym razem jak zużyte skarpety. O zapachu psich łap właściciele czworonogów zapewne mogliby napisać książkę! Żadnym odkryciem nie jest to, że psie łapy, podobnie jak nogi u człowieka dźwigają cały ciężar psiego ciała. Niestety, w przeciwieństwie do gatunku homo sapiens, muszą bez pomocy butów pokonywać trudności związane z nierównościami, grząskim terenem, a w czasie zimy borykać się ze zmarzniętą powierzchnią, śniegiem, a co gorsza… wszechobecną solą, którą są posypywane chodniki i jezdnie z celu stopienia lodu, który je pokrywa.
Opuszki łap psów są jednocześnie bardzo wytrzymałe na urazy mechaniczne, a zarazem czułe na zmiany temperatur i trudne w gojeniu, jeśli przydarzy się skaleczenie.
Zwłaszcza zimą, psie łapy narażone są na pękanie naskórka w kontakcie ze zmarzniętą powierzchnią oraz solą, która bardzo negatywne i inwazyjnie działa na opuszki naszych pupili.
Środki zapobiegawcze – przede wszystkim higiena i nawilżanie
Z pomocą przychodzą nam produkty kosmetyczne, które zapobiegają powstawaniu pęknięć i skaleczeń, a także specjalne, psie buty. Oczywiście, podstawą jest higiena i codzienne usuwanie zabrudzeń z powierzchni łap oraz piasku i błota, które dostają się w szczeliny między opuszkami. Jeśli nasz pupil ma długą sierść na łapach, należy ją przyciąć, gdyż przykleja się do niej lód, który sprawia dyskomfort w chodzeniu i może doprowadzić do zranień. Po każdym spacerze należy bezwzględnie opłukać łapy letnią wodą i wytrzeć do sucha. Następnie można użyć wazeliny bądź maści z witaminą A i E w celu ich nawilżenia. Specjalny krem dla psich łap można kupić w sklepie zoologicznym. Pamiętajmy o tym, że nie każdy ludzki kosmetyk będzie odpowiedni dla naszego psa. Maść natłuszcza, nawilża ale także tworzy na łapach warstwę ochronną.
Buty dla psa
Czy nasz pies będzie chętnie nosił buty? Trudno powiedzieć. Nie przekonasz się, dopóki nie spróbujesz. Z butami może być tak jak z ubrankiem – z początku nasz pies będzie protestował, stał bez ruchu, potem chodził jak “terminator na fochu”, ale po kilku dniach już będzie swobodnie się poruszał. Psie buty to najlepsze rozwiązanie, które ochroni łapy przed zimnem, mrozem, wilgocią i brudem.
Co, jeśli jest już za późno?
Jeśli zauważymy, że pies kuleje, niechętnie stawia łapy lub intensywnie je wylizuje, nie bagatelizujmy tego i sprawdźmy co się dzieje! Generalnie, zwłaszcza zimą warto oglądać łapy po każdym spacerze – choćby podczas ich mycia. Jeśli zauważymy ranę, należy ją zdezynfekować – najlepiej wodą utlenioną (nie wolno alkoholem!), a następnie zabezpieczyć opatrunkiem i skarpetą tak, by pies jej sobie nie zdjął. W przypadku silnego skaleczenia najlepiej udać się do lekarza weterynarii aby podał odpowiednie środki oraz antybiotyk, który zabezpieczy przed rozwojem infekcji.
Ważne jest też odpowiednie wykorzystanie karmy dla psa:
Psie łapy są bardzo podatne na skaleczenia, więc należy je traktować ze szczególną troską, Jeśli szczęście i komfort życia naszego psa leży nam na sercu, nie bagatelizujmy sygnałów, jakie nam wysyła, a przede wszystkim zapobiegajmy powstawaniu urazów poprzez codzienną higienę.
Zapraszamy do sklepu zoologicznego Wetkarma.
